siostraHiacynta - 2010-11-11 21:04:31

ZGUBIONA DROGA

Gdy po ukończeniu gimnazjum Zofia wyjawia myśl wstąpienia do klasztoru, rodzina wyraża sprzeciw. Aby jej wybić z głowy klasztor, niewierzący brat podsuwa jej "mądre" książki ateistyczne Voltaire'a i Nietzschego. Złe rozmowy o Kościele i księżach dokonują reszty, podważają wiarę Zofii i wszczepiają jej przesadny krytycyzm względem autorytetów nie wyłączając ojca. Zofia przestaje się modlić. Pozostaje jej tylko miłość przyrody i sztuki. Stwórca nie poskąpił jej bowiem uzdolnień muzycznych. Posiada piękny sopran, a przy tym odznacza się niemałą urodą zewnętrzną.

W poszukiwaniu szczęścia w sztuce oddaje się studiom muzycznym i ćwiczeniom śpiewu, podejmując je w r. 1911 w Kijowie a uzupełniając w Berlinie i w Warszawie. Niestety spotyka ją zawód, gdyż odkrywa coraz bardziej rozdźwięk i pustkę w samej sobie. Na domiar udręki stwierdza, iż jej indywidualność wyodrębnia się do tego stopnia, że nie potrafi z nikim zawrzeć jakiejś szczególniejszej przyjaźni.

Ośmioletnią rozterkę przerywa wreszcie wybuch Wojny Światowej i przewrót w Rosji, które i nią samą wstrząsają do głębi. To co widzi i o czym słyszy, poczyna z kolei podważać przesadny u niej kult myśli ludzkiej i wiarę w nieograniczoną siłę woli ludzkiej. Zaczyna przeprowadzać rewizję swoich poglądów, i to doprowadza ją do odnalezienia tego, o czym marzyła już w dzieciństwie.

Szamba betonowe Rzeszów