Forum o tematyce religijnej, powołaniowej, młodzieżowej.
hmmm maślanka? Rozumiem, że więcej ciekawych rzeczy się dzieje, nie tylko piękne spotkania z Maestro;)
ale zdecydowanie też mam taki talent:D nawet mój obiadek potrafi być nie jadalnym:D
Offline
Moderator
Siostro Hiacyntko to w takim razie maślanka w stanie stałym
Offline
Moderator
hehe taaak - doskonale to ujęłaś:)
Offline
Ja się chce pochwalic: otóz jestem wolotariuszem (chyba moge tak nazwać) w katolickim przedszkolu prowadzonym przes siostry słuszki, pracuja tez osoby świeckie (żeby nie było), dzisiaj przejachałam duży dystas w 13 minut
Offline
Moderator
zaliczyłam największy postrach studiów:)
SYNOPTYCY:)
Offline
Gratuluje:D
A ja byłam na Lednicy ołjeee:) Mimo, ze jutro mam egzamin:D
teraz tylko jęczę, licząc na kolejny cud...
No i... odbyłam poważną rozmowę:D a więc... może za rok... jak Bóg da...
Offline
Moderator
heeh ale duużo dobra Bogu niech będą dzięki
Offline
a i ja coś napiszę ; )
również byłam na Lednicy. Pierwszy, ale na pewno nie ostatni! To niesamowite, jak Pan działa w najmniej oczekiwanych momentach. Po tej sobocie jestem przepełniona radością, Miłością, zrozumiałam wiele niewyjaśnionych do tej pory spraw. Moim marzeniem na dziś jest być w przyszłym roku ewangelizatorem na krańcach pól lednickich.
Pan działa. jak zawsze po swojemu, nigdy po mojemu ; ))
Offline
Moderator
sourire:)
Cieszymy się że jesteś z nami i dzielisz się swoją gorliwością ewangeliczna:) Niech Pan Ci błogosławi:)
Offline